FSO Syrena – legenda polskiej motoryzacji
Aktualności z wystawy - 26 lipca 2019Niegdyś najpopularniejsze auto na polskich drogach, później nazywana „Skarpetą” i porzucana… Dziś odrestaurowana to unikat, a niektóre jej egzemplarze zasługują nawet na miano "białych kruków".
FSO Syrena 102 | Zdjęcia: Łukasz Wasilczuk lucasphoto.pl
Historia polskiej powojennej motoryzacji rozpoczyna się tak naprawdę w grudniu 1953 r. kiedy w Fabryce Samochodów Osobowych na warszawskim Żeraniu powstaje prototyp pierwszego samochodu osobowego – Syrena. Auto małolitrażowe o pięknej sylwetce
FSO Syrena 102 | Zdjęcie: Łukasz Wasilczuk lucasphoto.pl
Po raz pierwszy została zaprezentowana w 1955 r. na Międzynarodowych Targach Poznańskich i cieszyła się tam dużym zainteresowaniem i uznaniem wśród polskich kierowców. To małolitrażowe auto dopiero po 2 latach doczekało się decyzji o rozpoczęciu jego produkcji. Już wtedy nie brakowało komentarzy, że słowo „produkcja” było lekko przekoloryzowane, ponieważ nadwozia profilowane i spawane były ręcznie, co sprawiało że Syrena była swoistym rękodziełem.
FSO Syrena 102 | Zdjęcie: Łukasz Wasilczuk lucasphoto.pl
Seryjna produkcja rozpoczęła się w 1961 r. i można było wytwarzać już ponad 5 tysięcy egzemplarzy rocznie. Do 1972 r. Syrena produkowana była przez Fabrykę Samochodów Osobowych w Warszawie, a od 1972 do 1983 r. przez Fabrykę Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej. Łącznie powstało 521 311 egzemplarzy.
FSO Syrena 102 | Zdjęcie: Łukasz Wasilczuk lucasphoto.pl
To co dawało Syrenie unikatowość to odwrotny kierunek otwierania drzwi, zmieniono to dopiero w ostatnim modelu 105.
FSO Syrena 102 | Zdjęcie: Łukasz Wasilczuk lucasphoto.pl
Więcej o Syrenie FSO możecie dowiedzieć się z wywiadu z jednym z naszych przewodników: Mateuszem Pasternakiem przygotowanym przez portal wyborcza.pl

Wystawa na której człowiek przenosi się do innego świata. Niesamowite miejsce.Artur P. / Gość
Bardzo dobrze zorganizowana wystawa, przewodnicy będący w temacie i mający doświadczenie z autami które widać na wystawie. Duża ilość ciekawych egzemplarzy i historyczne miejsce.Adam G. / Gość
Super. Dobrze oświetlone klasyki luźno ustawione i w kolejności dat produkcji. Świetny klimat fabryki. POLECAMJacek P.· / Gość
Oglądając wystawę cofamy się do czasów, w których samochód, nieważne jaki, był synonimem luksusu. Bogata w eksponaty wystawa. Dużo ciekawych modeli samochodów z duszą.Marek M. / Gość
Aż mi lekko na sercu, że zaistniało na Żeraniu muzeum motoryzacji KLASYKI W FSO sam poddałem taką propozycję kiedy zapowiadało się zniszczenie biurowców. Wierzę że jeszcze rozwinie się muzeum tylko z polskimi samochodami.Roman / Gość